Niedawno robiłem selekcję zdjęć z ostatniego chrztu, jak natknąłem się na powyższe zdjęcie. Przez pierwszą chwilę jako fotograf popatrzyłem na nie i chciałem je odrzucić, bo takie niedoskonałe, tak jakoś ucięte dwie twarze ehhh pomyślałem…
Niedawno robiłem selekcję zdjęć z ostatniego chrztu, jak natknąłem się na powyższe zdjęcie. Przez pierwszą chwilę jako fotograf popatrzyłem na nie i chciałem je odrzucić, bo takie niedoskonałe, tak jakoś ucięte dwie twarze ehhh pomyślałem…
Po ostatnim zimowym wyjeździe do Maroka, gdy zasiadłem do obróbki zdjęć w Lightroom dla ułatwienia sobie pracy nad zdjęciami stworzyłem kilka presetów, których użyłem do obróbki zdjęć z całego wyjazdu. Presety te używam też na co dzień, gdy obrabiam zdjęcia ślubne, czy sesje portretowe.
Normalnie producenci obiektywów dbają o to by te tworzyły płaską płaszczyznę ostrości równoległą do matrycy aparatu, ale jest sposób a nawet kilka sposobów by zmienić tę płaszczyznę ostrości.
Współczesne topowe obiektywy a nawet te ze średniej półki są tak dobrze skonstruowane a ich powłoki są na tyle świetnie że uzyskanie flary na zdjęciu jest prawie niemożliwe. To oczywiście świetna wiadomość ale czasami chcemy kreatywnie wykorzystać flarę na zdjęciu.
Mój styl fotografii to naturalna dokumentacyjna fotografia, bez zbędnego sztucznego pozowania, dlatego też bardzo ważne dla mnie jest dobre poznanie aparatu, wszystkich jego możliwości oraz wad by móc szybko reagować i chwytać na zdjęciach ulotne momenty tak ważne dla moich klientów. Dlatego też sprzęt zmieniam dość rzadko i z rozsądkiem.